Okno naszego biura wychodzi na wielki parking przy markecie. Regularną rozrywką u nas w pracy jest nabijanie się z ludzi, którzy korzystając z wielkiego placu uczą się podstaw jazdy i parkowania. Dzisiaj trafiła się wyjątkowo oporna adeptka jeżdżenia. Kiedy wjechała z impetem w lampę wszyscy boki zrywali, ale kiedy lampa runęła prosto na moje auto mi już zdecydowanie nie było do śmiechu! YAFUD