Dopadła mnie przeraźliwa migrena, a do końca zmiany w sklepie miałam jeszcze 2 godziny. Myślałam, że gorzej już być nie może, ale wtedy jakaś głupia baba zrobiła mi awanturę o to, że mamy oszukaną rozmiarówkę. Kobieta miała wyraźną nadwagę, ale uparła się, że będzie mierzyć ciuchy w rozmiarze S i XS. Na moje nieśmiałe sugestie, że może spróbowałaby trochę większy rozmiar reagowała darciem mordy! YAFUD