Mój mąż potrafi wywinąć sobie powieki do góry. Wygląda to przerażająco i niejednokrotnie mu to mówiłam, ale nic sobie z tego nie robi i regularnie tym szpanuje. Dzisiaj rano obudziłam się i po otworzeniu oczu pierwsze co zobaczyłam to jego twarz wpatrującą się we mnie - oczywiście z wywiniętymi powiekami. Tak się przestraszyłam, że posikałam się w gacie i uciekając z łózka spadłam na mój ukochany stolik, niszcząc go doszczętnie. Debil uważa, że to była najzabawniejsza rzecz jaką w życiu widział i żałuje jedynie, że tego nie nagrał. YAFUD