Było to jakiś czas temu, kiedy wyprawiałam swoją 18. Zaprosiłam około 30 osób (ludzie z klasy, znajomi z gimnazjum i z mojej miejscowości). Większość z nich potwierdziła przybycie. Kilka dni przed imprezą dodałam opis wydarzenia (oraz wysłałam zaproszenia, na których było więcej informacji o spotkaniu) i nagle wszyscy zaczęli mówić, że jednak coś im wypadło itd. Było mi bardzo przykro, więc zapytałam bliskiej przyjaciółki, również zaproszonej. Okazało się, że fakt, iż chciałam się spotkać w pizzerii, a nie w klubie, i na imprezie byłby tylko toast szampanem i tort, a nie wódka, totalnie skreśla mnie z listy "fajnych ludzi"i nie warto iść na taką imprezę... YAFUD