Leciałam samolotem i tak się składa, że koło mnie siedział naprawdę niezły przystojniak. Super nam się rozmawiało, ale nagle poczułam, że muszę iść do toalety zmienić tampona. Facet najwyraźniej, źle mnie zrozumiał bo byłam w trakcie "operacji"w ciasnej samolotowej toalecie i nagle drzwi się otworzyły (przysięgłabym, że przekręciłam zatrzask) i pojawił się w nich wspomniany przystojniak! Chyba nie to sobie wyobrażał idąc za mną ... YAFUD