Mam epilepsję. Ostatnio na wykładzie profesor wspominał, że jego prezentacja nie jest przeznaczona dla epileptyków, bo może wywołać atak. Wyszłam więc z sali. Teraz większość ludzi z grupy puszcza mi stroboskop z telefonu, "bo tak zaj*biście się trzęsiesz, jakbyś nak*rwiała brekdensy". I pomyśleć, że to kierunek, gdzie potrzeba było mieć ponad 80% ogólnych punktów, aby się dostać. YAFUD