Młody pies naszych sąsiadów chciał się ze mną pobawić ale mnie przewrócił. Obok stał mój mąż i ze śmiechem obserwował moje rozpaczliwe próby wstania. Nawet nie próbował mi pomóc. Za każdym razem jak próbowałam, pies na mnie naskakiwał i lądowałam z powrotem na ziemi. Może byłoby to nawet śmieszne, gdyby nie mokra plucha i błoto na ziemi oraz to, że jestem w 7 miesiącu ciąży. YAFUD