Mam wyjątkowo wygadanego 8 letniego syna, niemniej jednak ostatnio przeszedł samego siebie. Od jakiegoś czasu toczę z nim bitwy o to, żeby ścielił po sobie rano łóżko. Kiedy on stwierdził, że to nie ma sensu, bo wieczorem znów się będzie do niego kładł. W końcu powiedziałem mu, że wodę w toalecie spuszcza, choć wie, że w końcu znowu z niej skorzysta. Efekt? Teraz ani nie ścieli po sobie łóżka ani nie spuszcza wody. YAFUD