Korzystając z toalety w centrum handlowym puściłam potwornie głośnego bąka, spotęgowanego jeszcze przez muszlę. Za drzwiami rozległo się płakanie małej dziewczynki i krzyki: "Obiecałaś, że nie ma się czego bać!". Po wyjściu z kabiny matka spojrzała na mnie z wielkim wyrzutem, ale nie dziwię się jej bo obawiam się, że dziecko będzie się bało toalet publicznych przez następnych parę lat. YAFUD
Zaczął u nas pracę nowy kelner. Jeszcze nigdy nie widziałam tak nieogarniętego kolesia - ciągle mylił zamówienia, źle wystawiał rachunki i tłukł naczynia. Na koniec dnia wylał piwo na 7-miesięczne dziecko siedzące w krzesełku. Nie wróżę mu kariery w tym zawodzie. YAFUD