Historii o lunatykujących osobach było wiele. Jednak nigdy nie sądziłam, że osobiście będę tego świadkiem. Otóż dzisiaj w nocy obudził mnie mój chłopak okropnie się wiercąc w łóżku po czym wstał z tego łóżka, wyciągnął z lodówki parówki, a następnie zaczął ku*wa do tej lodówki sikać. Moje krzyki, że ma przestać co prawda poskutkowały, ale później zaczął krzyczeć na mnie, że mam podać numer sprawy, klienta albo PESEL bo inaczej nie będzie kontynuował rozmowy. Tak, mój kochany sobie ubzdurał, że jestem jedną z jego klientek na infolinii. Rano się obudził bardzo zdziwiony dlaczego śpi na kanapie, a ja jestem na niego wk*rwiona. YAFUD