Zawsze miałem talent do języków i w wielu sytuacjach mnie to ratowało. Zaczynam mówić w obcym języku i udawać turystę i wykroczenia uchodzą mi na sucho. Dzisiaj jechałem z żoną samochodem, kiedy policja zatrzymała mnie za nadmierną prędkość, więc z nawyku już zacząłem mówić po francusku, żeby się wymigać z mandatu. Gdy udało mi się nakręcić policjanta, który chciał mi odpuścić pokaźny mandat, również odruchowo powiedziałem do żony (już po polsku): "Widzisz, znowu mi się upiekło". No cóż, policjant się srogo wkurzył i dostałem maksymalny wymiar kasy i punktów. YAFUD