Musiałam zostać dłużej w pracy, a że mąż był w delegacji musiałam poprosić teściową o wyprowadzenie psa. Przy okazji bez proszenia posprzątała w całym mieszkaniu ("Jak możecie żyć w takim bałaganie") i zrobiła przegląd lodówki. Wyrzuciła wszystkie sery pleśniowe, których jestem wielką fanką i jeszcze zrobiła mi wykład, że tak rzadko zaglądamy do własnej lodówki, że nam się jedzenie psuje. YAFUD