Nie raz słyszałam opowieści o głupich Amerykanach, którzy wygrywali milionowe odszkodowania bo poparzyli się gorącą kawą, a nikt ich nie ostrzegał, że to możliwe i tym podobne klimaty, ale zawsze traktowałam to jako miejskie legendy. Ostatnio byłam w odwiedzinach u znajomej w Portugalii, ale nocowałam w hostelu. Jednego poranka byłam świadkiem jak stara, gruba Amerykanka robiąc sobie tosty przygląda się ich pieczeniu z tak bliskiej odległości, że dziwiłam się, że rzęs sobie nie spaliła. Nagle grzanka wystrzeliła i trafiła ją oczywiście prosto w oko. Narobiła takiego rabanu jakby jej pół twarzy urwało i odgrażała się, że pozwie hostel i bogu ducha winną panią z obsługi. Ta ostatnia zareagowała w najlepszy możliwy sposób - powiedziała "Witamy w Europie, tutaj zakładamy, że ludzie myślą!". YAFUD