Było dzisiaj potwornie gorąco w całym biurze. Pech chciał, że najadłem się jakiegoś paskudztwa wczoraj i okropnie mnie bączyło cały dzień. Wyobraźcie sobie puścić bąka w takim zadusznym biurze (nie, nie mamy klimy). Wpadłem na pomysł, że będę sobie chodził "ulżyć"to naszej serwerowni, a że jestem adminem, to spacerki co 15 minut nikogo nie dziwiły - poza tym, to jedyne chłodne miejsce w biurze. Po około 4 godzinach pracy szef wszedł do naszych pomieszczeń i stwierdził, że coś zdechło w wentylacji i w tym smrodzie się nie da pracować i puścił wszystkich do domu, żeby profesjonalna ekipa mogła spróbować się jakoś zająć tym smrodem. YAFUD