Wyjechałam na parę miesięcy na zagraniczny kontrakt. Mój wchodzący w dorosłość brat miał się opiekować kotem, podlewać kwiaty i załatwić z fachowcami problem wilgoci w łazience. W zamian za to mógł u mnie mieszkać za darmo. Kot jest teraz gigantycznie otyły, bo braciszkowi nie chciało się pilnować jego diety, wszystkie kwiaty dawno zwiędły i zastałam same doniczki ze sterczącymi badylami. Jeśli chodzi o wilgoć to w łazience znalazłam grzyby, takie prawdziwe jak w lesie. Z wyglądu mocno przypominają kurki. YAFUD