Mój chłopak zemścił się dzisiaj za mój primaaprilisowy kawał z zeszłego roku. Korzystając z tego, że mam okropny katar i kompletnie niczego nie czuję, a musiałam pojechać do pracy na spotkanie z ważnym klientem, wrzucił mi do kaptura głowę makreli. Musiało nieźle capić bo ludzie się ode mnie odsuwali w pociągu, ale ja to sobie tłumaczyłam tym, że nie chcą się zarazić. Kto mi zwrócił uwagę na dziwny zapach? Wspomniany klient. Co takiego wycięłam chłopakowi w prima aprilis, że tak się zemścił? Nakleiłam mu naklejkę Hello Kitty na plecak. YAFUD