Zrobiłam od podstaw własne curry po raz pierwszy w życiu. Mąż zajadał z takim apetytem, że aż nie mogłam uwierzyć, bo zazwyczaj nie jest wielkim fanem tego typu jedzenia. Chwilę później uświadomił mnie, że kupił nową szczotkę do kibla i nie może się doczekać aż ją przetestuje. Najsmutniejsze jest to, że nie jestem w stanie sobie go przypomnieć tak podekscytowanego czymkolwiek innym. YAFUD