Mój mąż zaprosił swojego brata z żoną na obiad. Nie byłam zachwycona bo mam wrażenie, że jego brat zawsze patrzy na mnie jakoś tak obleśnie. Mąż stwierdził, że jak zawsze coś sobie ubzdurałam, a on nie będzie przez takie wymysły psuć sobie relacji z rodziną. Impreza trwa w najlepsze, a ja chciałam przynieść coś z sypialni i nakryłam w niej szwagra, który na twarzy ma jakiś 5 par moich brudnych gaci i oddycha przy tym ciężko. Mąż szedł tuż za mną i też to zobaczył. Powiem tylko, że już wolałabym żeby moje wcześniejsze odczucia były błędne bo atmosfera w rodzinie mojego męża jest w tej chwili bardzo kwaśna. YAFUD