Nasza córka ma na osiedlu masę koleżanek, z którymi się trzyma. My również mamy fajne stosunki z rodzicami, więc często gościmy na obiedzie inne dzieciaki. Nasza Natka, również często jada u sąsiadów. Jednak tylko nasza córeczka pobiera od innych dzieciaków opłaty za obiady zjedzone u nas. Dowiedziałam się o tym zupełnym przypadkiem, kiedy zobaczyłam, że ma podejrzanie dużo pieniędzy w skarbonce. YAFUD