Moja mama na parapetówie powiedziała mi, że postanowili z tatą kupić mi w ramach prezentu zmywarkę. Byłam zachwycona, wzięłam nawet dzień wolny w pracy żeby być przy jej montażu. W wyznaczonym dniu faktycznie przyjechał kurier z niewielką paczuszką. Zdziwiłam się, ale przesyłka była opłacona, więc stwierdziłam, że nic nie ryzykuję. W środku była gąbka i opakowanie płynu do naczyń. Rodzice zaśmiewali się do łez... mi już nie było tak do śmiechu. YAFUD