Stoję sobie spokojnie w metrze i odpływam myślami kiedy nagle podchodzi do mnie jakaś typiara i wali mnie w twarz. Po chwili łapie się za głowę i zaczyna przepraszać, że pomyliła mnie z kimś innym. Ja miałem dzień wcześniej chirurgicznie usuwaną ósemkę i ból był taki, że aż mi się zrobiło słabo. Winowajczyni całego zamieszania odwróciła się na pięcie i uciekła, a grupka chłopaków zaczęła się ze mnie nabijać, że prawie płaczę po damskim klepnięciu z płaskiej dłoni. Jakie to miłe, że nasi rodacy są tacy empatyczni. YAFUD